Do sporej niespodzianki doszło w meczu 26. kolejki Premier League, w którym piłkarze Chelsea Londyn tylko zremisowali 1:1 z West Bromwich Albion. Jeden z ostatnich zespołów w tabeli był skazywany na pożarcie, ale zdołał stawić czoła The Blues i wywalczyć jeden punkt. Pierwsza połowa rozczarowała piłkarsko, ale w jej doliczonym czasie gry bramkę po stałym fragmencie zdołał strzelić Branislav Ivanović. W samej końcówce gospodarze zagrali bardziej ofensywnie i przyniosło to skutej w postaci bramki Victora Anichebe.
- Powinniśmy zwyciężyć, ale The Baggies dobrze zareagowali na stratę gola i w ostatnich dwudziestu minutach postawili nas pod ogromną presją. Konsekwencją było wyrównanie. Trudno uznać ten wynik za niesprawiedliwy. Przez pierwszą godzinę gry mieliśmy wszystko pod kontrolą. Klarownych sytuacji może nie było, ale trzymaliśmy przeciwnika na dystans. Później - przy lepszej postawie gospodarzy – powiedział Jose Mourinho.
