Piłkarze Chelsea Londyn sensacyjnie przegrali 0:2 ze Swansea City w pierwszym półfinałowym meczu Capital One Cup. Marzenia o finale na Wembley przekreślił po części Branislav Ivanović, który popełnił dwa szkolne błędy przy obu straconych golach. Słabo spisali się napastnicy w drużynie gospodarzy. Fernando Torres był kompletnie niewidoczny, a wprowadzony później Demba Ba także nie potrafił odmienić oblicza zespołu w akcjach ofensywnych.
- Mieliśmy wiele szans. W pierwszej połowie mogliśmy zdobyć dwa, albo trzy gole. Po przerwie też stwarzaliśmy sobie okazje pod bramką rywali. Zrobiliśmy dwa błędy i zapłaciliśmy za to. Taka jest rzeczywistość. Oddaliśmy 23 strzały. To normalne, kiedy gra się z drużyną, która broni się na własnej połowie. Obarczanie winą za porażkę jednego zawodnika nie ma sensu - powiedział po meczu trener.
