Chelsea Londyn zrewanżowała się Manchesterowi United za ostatnią mocno kontrowersyjną porażkę 2:3 z Premier League i tym razem w Capital One Cup pokonali po dogrywce Czerwone Diabły 5:4. Rozgrywki pucharowe w Anglii pokazują, że potrafią dostarczyć więcej emocji niż nie jedno spotkanie ligowe, bądź mecze międzynarodowe. Pomimo tego, że obie drużyny nie grały w najsilniejszych składał, potrafiły stworzyć niezapomniane widowisko.
Pierwsze odsłona zakończyła się zwycięstwem Czerwonych Diabłów 2:1. Dobrze spisywał się Giggs i Hernandez - obaj strzelili po bramce. Po zmianie stron gra była wyrównana, a oba zespoły w regulaminowym czasie zdobyły jeszcze po bramce i wydawało się, że goście po raz kolejny odniosą zwycięstwo na Stamford Bridge. W doliczonym czasie jednak podopieczni Alexa Fergusona po raz drugi popełnili faul w polu karnym, a tym razem do siatki trafił Eden Hazard. Sędzia musiał zarządzić dogrywkę. W niej bardziej skuteczni okazali się piłkarze The Blues.