W sobotnich meczach 31. kolejki Bundesligi do tej pory padło 18 bramek. Zwycięstwa odniosły zespoły Bayernu Monachium, Werderu Brema, Freiburga oraz Borussi Dortmund. Dla tych ostatnich gole strzelili Łukasz Piszczek i Robert Lewandowski.
Borussia pokonała na własnym stadionie FSV Mainz. Ogromny wkład w sukces podopiecznych Juergena Kloppa wnieśli reprezentanci Polski. Żółto-czarni prowadzenie objęli już w 6. minucie, gdy na listę strzelców wpisał się Milos Jojić. Na odpowiedź gości nie trzeba było jednak długo czekać. Bramkę wyrównująca na 1:1 strzelił w 14. minucie Shinji Okazaki.
Kibice na stadionie w Dortmundzie jeszcze nie ochłonęli z emocji, a już cztery minuty później prowadzenie gospodarzom dał Robert Lewandowski. Nasz napastnik dla swojego obecnego klubu w Bundeslidze trafił po raz 101., ale do jego skuteczności w trakcie tego meczu trener Klopp może mieć sporo zastrzeżeń. Po przerwie ponownie zaskoczyło FSV Mainz, a dokładniej Okazaki.
Przyjezdnym nie było dane zbyt długo cieszyć się z dwubramkowego remisu, bo w 56. minucie „główką” po dośrodkowaniu z rzutu wolnego popisał się Łukasz Piszczek. Końcowy wynik spotkania w 79. minucie ustalił Marco Reus. Niemiec pewnie wykorzystał rzut karny, który został podyktowany przez arbitra z powodu zagrania „ręką” Niko Bungerta.
Borussia triumfowała 4:2 i z dorobkiem 64 punktów jeszcze bardziej umocniła się na drugiej pozycji w ligowej tabeli. W innych spotkaniach Freiburg także 4:2 zwyciężył z Borussią Moenchengladbach, Werder wygrał u siebie 3:1 z drużyną z Hoffenheimu, a Augsburg zremisował 0:0 z Herthą Berlin. Złą passę w Bundeslidze przerwali piłkarze Bayernu Monachium. Świeżo upieczeni mistrzowie kraju ograli na wyjeździe 2:0 outsiderów rozgrywek, Eintracht Brunszwik.
Wyniki 31. kolejki Bundesligi:
Augsburg 0:0 Hertha Berlin
Braunschweig 0:2 Bayern Monachium
Werder Brema 3:1 Hoffenheim
Borussia Dortmund 4:2 FSV Mainz
Freiburg 4:2 Borussia Moenchengladbach
