Krzysztof Zimnoch (16-0, 12 KO) otrzymał w ostatnich dniach propozycję walki z Dereckiem Chisorą (18-4, 12 KO), ale już wiadomo, że do takiego pojedynku nie dojdzie. Polak za kilka dni ma zmierzyć się z Arturem Binkowskim, a starcie "Del Boya" jest zaplanowane już na 30 listopada. Nasz pięściarz podjął bardzo mądrą decyzję, bo fakty są takie, że po każdej walce potrzebny jest odpoczynek, roztrenowanie, a następnie cykl przygotowań do następnego pojedynku.
- Nie interesuje mnie teraz taka walka, nie będę boksował z Chisorą 30 listopada, jeśli w sobotę czeka mnie starcie z Arturem Binkowskim. Do takiej walki z takim rywalem muszę być w pełni formy, dobrze przygotowany. Nie wyjdę do ringu tylko po pieniądze. Jeśli walczę to tylko po to, by wygrać – powiedział Zimnoch.
