Logo

Boks: Włodarczyk - "Porażki nie biorę pod uwagę"

Krzysztof Włodarczyk (48-2-1, 34 KO) przebywa od kilku dni na obozie w Wiśle, gdzie buduje formę do trzeciego starcia z Giacobbe Fragomenim (31-3-2, 12 KO). Do starcia dojdzie za dwa tygodnie na gali w Chicago. Stawką będzie należący do "Diablo" tytuł czempiona federacji WBC wagi junior ciężkiej. Polak jest obecnie w drugim tygodniu sesji sparingowych. Na początku przyszłego tygodnia pojawi się w stolicy, gdzie od razu wyleci za Ocean. 32-letni mistrz ostatni raz w USA walczył osiem lat temu.
- To dla mnie obowiązkowa obrona pasa i jeśli bym przegrał, znów musiałbym powoli człapać do pierwszego miejsca. Porażki nie biorę w ogóle pod uwagę. Wiadomo, że będzie ciężko, ale muszę z tej walki wyjść zwycięsko. Fragomeni jest bardzo nieprzyjemnym zawodnikiem do boksowania. Idzie ciągle do przodu zza podwójnej gardy, próbuje się przebić ze swoimi ciosami. Będę starał się boksować lewą ręką, muszę wyprowadzać długi lewy prosty, nie mogę dać mu dojść do mnie i rozpędzić się w atakach. Muszę stopować jego ataki, a przy nadarzającej się okazji zakończyć walkę przed czasem – powiedział Włodarczyk.

Boks: Włodarczyk - "Porażki nie biorę pod uwagę" Boks: Włodarczyk - "Porażki nie biorę pod uwagę" Boks: Włodarczyk - "Porażki nie biorę pod uwagę" Boks: Włodarczyk - "Porażki nie biorę pod uwagę" Boks: Włodarczyk - "Porażki nie biorę pod uwagę" Boks: Włodarczyk - "Porażki nie biorę pod uwagę"

2013-11-21 - P. Rączka

0

Komentarze do:
Boks: Włodarczyk - "Porażki nie biorę pod uwagę"

Podobne artykuły i galerie