Witalij Kliczko oświadczył, że wraca na zawodowy ring i będzie bronił mistrzowskiego pasa World Boxing Council. Pięściarza z Ukrainy przywołał między liny Bermane Stiverne, który po pokonaniu Chrisa Arreoli został oficjalnym pretendentem do tytułu. - Pojedynek się odbędzie, trzeba tylko ustalić datę - powiedział 41-latek, tym samym ucinając wszelkie spekulacje odnośnie tego, że zrezygnuje z mistrzowskiego tytułu na rzecz kariery politycznej.
Na razie nie wiadomo kiedy dojdzie do zapowiadanego starcia. Prawdopodobny termin to późna jesień. Ostatni swój pojedynek "Dra Żelaznej Pięści" stoczył na początku września ubiegłego roku, pewnie pokonując Manulea Charra.
