Henry Ramirez - trener Chrisa Arreoli, powiedział, że jego podopieczny w najbliższym czasie może stoczyć rewanżowy pojedynek z Tomaszem Adamkiem. Ostatni raz obaj bokserzy spotkali się w kwietniu 2010 roku, a walkę na punkty wygrał "Góral". "Nightmare" zaczął coraz poważniej traktować treningi, bo jak sam przyznaje ma chęć spotkać się w ringu również z jednym z braci Kliczko. Jak się prezentuje będziemy mogli przekonać się jutro, bowiem zmierzy się on z Ericiem Moliną.
- Jeżeli będzie okazja, by zmierzyć się z Witalijem lub Władymirem, to na pewno z niej skorzystamy. Chrisowi bardzo zależy, by stoczyć w końcu jakąś dużą walkę. W ubiegłym roku udało się nam zapanować nad wagą Chrisa, udowodniliśmy, że on potrafi się poświęcić temu sportowi i teraz jesteśmy gotowi na taki skok. Liczyliśmy na większą walkę już teraz, ale nie lekceważymy Moliny. Chris sobie z nim jednak poradzi, a potem będziemy się starać o największy ze wszystkich możliwych pojedynków. Będzie to walka z jednym z braci Kliczko lub rewanż z Adamkiem - powiedział Henry Ramirez.
