Tomasz Adamek w sobotę stoczy swój kolejny pojedynek w zawodowym boksie, a jego rywalem będzie Travis Walker. Polak nie ukrywa, że jego celem jest zostanie pretendentem do mistrzowskiego tytułu, co oznaczałoby, że będzie musiał stoczyć kolejny pojedynek o mistrzowski tytuł. "Góral" twierdzi, iż do takiego starcia mogłoby dojść nawet pod koniec przyszłego roku, o ile wcześniej nie zaliczy jakieś "wpadki".
- Miałem osiem tygodni przygotowań. Mój trener Roger Bloodworth pokazywał mi przez cały ten czas jak uderzać i co robić w ringu, żeby go pobić. Będzie dobrze. Wiem, na co muszę uważać. Jeśli zrealizuję swój plan, będę spokojny o końcowy wynik - powiedział Tomasz Adamek.
- Zdrowie dopisuje, nie czuję upływającego czasu, nie miałem kontuzji. Chciałbym stoczyć jeszcze kilka walk, spróbować zdobyć mistrzowski pas i odejść. 2013 i 2014 to pewnie będą moje ostatnie lata w ringu. Później zajmę się czymś innym - dodał nasz bokser.
