Mateusz Masternak pokonał jednogłośnie na punkty 99-90, 99-91, 99-90 Hari Milesa na gali w Kopenhadze. Polak miał problemy z rywalem jedynie w pierwszej rundzie - musiał dostosować się do tego, że jest on leworęczny. W drugiej odsłonie "Master" powalił przeciwnika na deski prawym prostym, jednak cios był oddany niemal równo z gongiem i Miels mógł dojść do siebie w narożniku.
Walijczyk nie był w stanie zagrozić Polakowi, który w dalszej fazie pojedynku systematycznie go punktował. Mateusz starał się znokautować rywala, ale ten dzielnie się bronił i dotrwał do końca.