Mariusz Wach w swoim najbliższym pojedynku zmierzy się z Irlandczykiem - Kevin’em McBride’m. Do starcia dojdzie już 29 lipca w Uncasville. Stawką starcia będzie tytuł mistrzowski WBC International w kategorii ciężkiej.
Nie milkną jednak spekulacje dotyczące kolejnego rywala popularnego „Wikinga”. Marzeniem Polaka jest starcie z jednym z braci Kliczko, którzy obecnie przewodzą królewskiej dywizji. Co ciekawe, być może tego typu pojedynek zostanie zorganizowany.
„Kontaktowałem się z promotorem Kliczków i otrzymałem pozytywną odpowiedź. Obóz Ukraińców jest zainteresowany walką z Mariuszem. To dla nich szansa na to, by udowodnić, że są w stanie mierzyć się z absolutnie każdym zawodnikiem. Wach może natomiast spróbować swoich sił z przeciwnikami z najwyższej półki” – ogłosił menedżer „Wikinga” – Mariusz Kołodziej.
„Na obecną chwilę koncentruję się na najbliższej walce z McBridem. Nie ukrywam, że pojedynek z Kliczkami, to prawdziwe wyzwanie, ale jestem w stanie podjąć rękawicę. Myślę o tym każdego dnia i ta myśl dodaje mi sił w czasie treningów” – powiedział Wach.
Mariusz Wach stoczył w swojej zawodowej karierze dwadzieścia cztery walki, z których wszystkie zakończył zwycięsko. „Wiking” aż dwunastokrotnie posyłał rywali na deski.
