2014.03.05// P. Rączka
Z powodu choroby Yoana Pablo Hernandeza (28-1, 14 KO) nie dojdzie do walki Pawła Kołodzieja (33-0, 18 KO) o mistrzowski pas IBF wagi junior ciężkiej. Do starcia obu pięściarzy miało dojść 29 marca w Berlinie. Na ten moment nie wiadomo czy stracie zostanie przełożone, czy w ogóle do niego nie dojdzie – choć bardziej prawdopodobna wydaje się druga opcja. Ekipa naszego boksera od razu starała się znaleźć zastępstwo dla Polaka, ale spotkała się z odmową m.in. od Marco Huck (37-2-1, 26 KO).
- Paweł natychmiast chciał walczyć z Huckiem, gdy tylko dowiedział się o chorobie Hernandeza. Obu promuje grupa Sauerland Event, więc teoretycznie nie powinno być problemów. Niemcy jednak naszą propozycję odrzucili – powiedział Andrzej Wasilewski.
- Jestem zasmucony tym, co się stało. Pozostaje mi teraz berlińską galę obejrzeć w telewizji. Ciekaw jestem, jakiego to "groźnego" rywala wybierze sobie Huck – powiedział Kołodziej.