Władimir Kliczko po pokonaniu Mariusza Wacha, rozgląda się już za następnym przeciwnikiem z którym mógłby walczyć. Obecnie jego sztab toczy rozmowy z menadżerem Aleksandra Powietkina, który już od dłuższego czasu zapowiada chęć walki z pięściarzem z Ukrainy, choć w ostatnich latach omijał go jak tylko mógł. Władimir Hriunow zdradził, że negocjacje na razie nic nie przynoszą, ale jak wiadomo, taki pojedynek w 2013 roku i tak musi się odbyć, ze względu na wymogi federacji.
Nieoficjalnie mówi się, że Władimir ciągle rozgląda się za nowym trenerem, choć jeszcze nie tak dawno mówił, iż Johnathon Banks już do końca jego kariery będzie numerem jeden. Dla młodszego z braci Kliczko zapowiada się ciężki rok, gdyż wygląda na to, że czeka go kilka bardzo ważnych pojedynków w obronie mistrzowskich pasów.
