Brytyjski pięściarz - Amir Khan obwieścił, że jego największym marzeniem jest skrzyżowanie rękawic z Floydem Mayweatherem. Na razie jednak dwudziestoczterolatek musi skupić się na przygotowaniach do starcia z Marcosem Maidaną. Walka odbędzie się 11 grudnia i będzie miała ogromny wpływ na dalszy przebieg kariery Khan’a. Przypomnijmy, że Brytyjczyk ma w swoim posiadaniu pas mistrzowski WBA w kategorii junior półśredniej.
Do wcześniejszych zapowiedzi przyłączył się również prezydent Golden Boy Promotions - Richard Schaefer. Ogłosił on, że z największą przyjemnością podejmie próbę organizacji pojedynku między oboma bokserami. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to do walki może dojść pod koniec 2011 roku. Jak na razie do propozycji odniósł się tylko główny zainteresowany tj. Amir Khan. Mayweather nie zabrał jeszcze głosu w tej sprawie, ale jeśli walka dojdzie do skutku, to możemy spodziewać się niezwykle ciekawego widowiska.
„Marzę o walce z Mayweather’em, ale jeszcze nie teraz. Nie jestem jeszcze gotowy na tak silnego przeciwnika. Sądzę, że w przyszłym roku mógłbym spróbować, ale to jeszcze odległa przyszłość. Muszę włożyć jeszcze sporo pracy w treningi, aby na równi mierzyć się z najlepszymi. Na obecną chwilę muszę zrobić wszystko, by pokonać Maidanę, to przybliży mnie do spełnienia marzeń” – powiedział Khan.
