Niedawny rywal Krzysztofa Włodarczyka - Francisco Palacios, przez ostatnie tygodnie był głównym sparingpartnerem Mormecka, czyli najbliższego rywala Diablo. "Wizard" twierdzi, iż Francuz będzie ciężkim przeciwnikiem dla Polaka. - Nie dać się stłamsić fizycznie, a przede wszystkim psychicznie. Mormeck ma cios, ale polega przede wszystkim na tym, że rywale pękają psychicznie. To taki podwórkowy zabijaka, co się czuje pewnie mając za sobą paru kumpli.
Jeśli chodzi natomiast o karierę samego Palaciosa, który zapowiadał, że ją zakończy - na ten moment nie podjął jeszcze decyzji. - Mam wrażenie, że nikogo nie interesuje, co się ze mną dzieję, nie mam pojęcia, jaka będzie moja sportowa przyszłość. Jestem w tej grze pod nazwą "zawodowy boks" nie tylko dla mistrzowskich pasów, ale także dla pieniędzy.
Franciscos zastanawia się również nad zmianą kategorii wagowej, jeśli pojawi się ciekawa propozycja. - Mogę też po raz trzeci bić się z Włodarczykiem. Mogę też wyjść na ring z Adamkiem albo Cunninghamem bo mam teraz, dwa miesiące po walce z Diablo, tylko 208 funtów czyli walczyć w obu kategoriach. Bez względu z kim - za 6 tygodni mogę wyjść do walki - powiedział.
W życiu nie dostanie walki z Adamkiem. Jedyne na co moze liczyc, to walka z Cunem jak po przegranej z Tomkiem.
