Andrzej Fonfara po zdobyciu mistrzowskiego pasa IBO wagi półciężkiej, celuje w kolejne tytuły. Polak swój następny pojedynek na stoczyć na początku 2013 roku i bardzo prawdopodobne, że jego rywalem będzie ktoś z czołówki. Po ostatniej walce z Tommym Karpencym mówiło się, że nasz pięściarz doznał złamania ręki. Na szczęście informacje te się nie potwierdziły i jak się okazało jest ona tylko mocno pobijana.
- Zastanawiamy się nad kilkoma opcjami. Były już jakieś rozmowy na temat mistrza WBO Nathana Cleverly'ego i czempiona WBA Beibuta Szumenowa. Andrzej jest gotów na obydwu, na Bernarda Hopkinsa również. Każda z tych walk wypełniłaby halę UIC Pavilion - stwierdził Frank Mugnolo z grupy Round 3 Productions promującej Fonfarę.
