Walka między David’em Hay’em (24-1, 22 KO) a Audleyem Harrisonem (27-4, 20 KO) nie wywołuje większego zainteresowania wśród fanów pięściarstwa na świecie. W Anglii zaś, jest ona prawdziwą gratką i budzi ogromny entuzjazm.
Dla "Wyspiarzy" będzie to pierwsza potyczka dwóch rodaków o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej od czasu pamiętnego pojedynku Lennoxa Lewisa z ulubieńcem całego narodu - Frankiem Bruno. Coraz częściej głos w tej sprawie zabierają znani bokserzy i ludzie świata sportu.
Tym razem swoje poglądy na temat walki postanowił wygłosić inny bokser - Amir Khan (23-1, 17 KO) - mistrz świata dywizji junior półśredniej.
„Haye to co prawda nowa osoba w wadze ciężkiej, ale jest bardzo silny, potrafi mocno uderzyć i przede wszystkim jest wyjątkowo trudny do trafienia. Dobrze się porusza dookoła przeciwnika, a do tego potrafi przyjąć mocny cios. Gdybym miał postawić swoje pieniądze w tej walce, to na pewno postawiłbym na Davida” - powiedział Khan.
Do starcia dwóch brytyjskich pięściarzy dojedzie 13. listopada. Pojedynek odbędzie się w "MEN Arena" w Manchesterze.
