Sebastian Boenisch nie potwierdził wczorajszych doniesień polskich mediów, na temat jego gry w polskiej kadrze piłkarskiej. Okazuje się, że Smuda nie rozmawiał z nim na ten temat.
Przeczytaj także: Boenisch w polskiej kadrze » Zawodnik Werderu Brema zdaje sobie sprawę z zainteresowania Polaków jego osobą, jednak na razie to DFB, czyli Niemiecka Federacja Piłkarska, jest jego domem. Za wcześnie okrzyknięto sukces Smudy, ponieważ los piłkarza nie jest jeszcze przesądzony.
Faktem jest to, że Tomasz Wałdoch odpowiada za sprawę Boenischa i że jest on jego mentorem, gdyż to za radami Wałdocha młodzik przeniósł się do Werderu, gdzie rozwinął swój talent.
