Rosyjska federacja została ukarana przez Międzynarodową Unię Biatlonu (IBU) grzywną w wysokości 50 tysięcy euro za pięć przypadków dopingu w ciągu ostatniego roku.
Jednocześnie IBU przyznała, że jest zadowolona z rosyjskiej federacji, która wyciągnęła surowe konsekwencje wobec biatlonistów stosujących niedozwolone medykamenty – zdyskwalifikowała ich na dwa lata.
W ciągu ostatnich 12 miesięcy na dopingu zostało przyłapanych pięcioro rosyjskich sportowców: Jekaterina Juriewa, Albina Achatowa, Dmitrij Jaroszenko, Andriej Prokunin i Weronika Timofiejewa.
