FC Barcelona pokonała 2:0 Real Sociedad w pierwszym półfinałowym meczu o Puchar Króla. Goście tego dnia nie pokazali kompletnie nic, cały czas czekając tylko na przeprowadzenie kontry. Duma Katalonii wyszła na prowadzenie tuż przed przerwą, a gola zdobył Sergio Busquets. Po tej bramce mocno w dyskusje z sędzią wdał się Inigo Martinez, za co od razu otrzymał czerwoną kartkę. Zadanie gospodarzy było zatem jeszcze bardziej ułatwione w drugiej części.
Niezwykła sytuacja miała miejsce kwadrans po przerwie, gdy sytuację sam na sam zmarnował Sanchez, trafiając w słupek. Piłka wleciała z powrotem na plac gry, a Elustondo tak niefortunnie chciał ją wybyć, że trafił we własnego bramkarza a futbolówka... wpadła do siatki. Barcelona sama nie była już w stanie zdobyć bramki.