Artur Szpilka (16-0, 12 KO) został zatrzymany przez urząd imigracyjny na lotnisku w Chicago, a następnie został odesłany do Monachium. Zatrzymanie pięściarza ma związek z jego problemami prawnymi w przeszłości – siedział w więzieniu. Polak ma teraz 48 godzin na uzupełnienie dokumentacji, aby mógł ponownie wylecieć do Stanów Zjednoczonych i 25 stycznia w Nowym Jorku zmierzyć ma się z Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO),
- To podobno jakiś dokument, którego ważność wygasła w 2013 roku. Współpromotor Artura Leon Margules twierdzi co prawda, że wszystko jest w porządku, ale na tę chwilę sytuacja wygląda tak, że nie mogę nawet porozmawiać z Arturem, bo on czeka już na odlatujący za godzinę samolot powrotny do Monachium. Warunkiem wpuszczenia go do USA jest dostarczenie przez niego feralnego dokumentu - relacjonował dziennikarz Fightnews.com, Przemek Garczarczyk.
