Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Artur Szpilka (20-1, 15 KO) będzie kolejnym przeciwnikiem mistrza świata WBC wagi ciężkiej Deontaya Wildera (35-0, 34 KO). 26-latek zgodnie ze swoimi planami i marzeniami stanie przed szansą zdobycie mistrzowskiego pasa. Polak po tym jak informacja ta ujrzała światło dzienne przyznał, że jest cały czas w treningu, a co za tym idzie - jest gotowy na walkę.
- To będzie fajna walka dla kibiców. Wilder jest otwarty i ja będę chciał wchodzić do półdystansu i walczyć w półdystansie, bić kombinacjami. To jest walka o mistrzostwo świata, a takich walk się nie odmawia - powiedział Szpilka. Dla Artura będzie to mocy sprawdzian umiejętności. Mistrz tylko raz boksował na całym dystansie, wcześniej za każdym razem nokautował rywali.
W przeszłości o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej boksowali Andrzej Gołota, Albert Sosnowski, Tomasz Adamek i Mariusz Wach, jednak wszystkie dotychczasowe próby Polaków kończyły się niepowodzeniem. Czy Szpilka da radę?
