Artur Boruc, który niedawno przeszedł do włoskiego zespołu, zadebiutował w sparingowym spotkaniu Fiorentiny w Cortinie d'Ampezzo z miejscowym zespołem. Polak wyszedł na boisko w drugiej połowie meczu – zmienił francuskiego bramkarza, Sebastiena Freya i nie przepuścił żadnej bramki, a jego drużyna wygrała mecz z wynikiem 6:0.
Trener grupy AC Fiorentina - Sinisa Mihajlović zapowiedział, że nie będzie miał żadnych problemów z wyborem bramkarza, lecz na bramce, zespół będzie reprezentował piłkarz, dla którego dumą powinna być gra w tym klubie.
Podczas sparingu rywale Fiorentiny nie byli zbyt wymagający, dlatego bramkarze nie mogli pokazać w pełni swoich umiejętności. „Muszę dokonać wyboru, ponieważ nie mogę wstawić do bramki dwóch bramkarzy.” - żartował Mihajlović.
Artur Boruc opuścił Celtic Glasgow po pięciu latach współpracy, ale zadeklarował, że Celtem pozostaie na zawsze. Do Fiorentiny przeszedł w ubiegłym tygodniu i prawdopodobnie zajmie miejsce drugiego bramkarza klubu z Florencji.
