Everton FC zamierza sprowadzić Artura Boruca - informuje dzisiejsze wydanie "Daily Mail". Polak musiałby rywalizować o miejsce w jedenastce z Timem Howardem, który już od kilku sezonów jest numerem jeden. 32-letni bramkarz mógłby trafić na Goodison Park w każdej chwili, gdyż od końca poprzedniego sezonu jest wolnym zawodnikiem - nie przedłużył umowy z Fiorentiną.
Boruc niemal w każdym wywiadzie zaznaczał, iż chciałby grać w Premier League. Oby tylko nie spotkał go los Jana Muchy, który "występuje" w tym klubie trzeci sezon, a w Premier League... nie rozegrał nawet jednego meczu - zaledwie sześć w Pucharze Ligi.
