Wszystko wskazuje na to, że już od najbliższej kolejki częściej w bramce Arsenalu Londyn będziemy mogli zobaczyć Łukasza Fabiańskiego niż Wojtka Szczęsnego. O takiej zmianie donoszą brytyjskie media, a świadczy o tym również wypowiedź samego Arsene`a Wengera. Trener Kanonierów stwierdził, że były golkiper Legii Warszawa dojrzał do tego, aby stać się numerem jeden. Z kolei jeśli chodzi o Szczęsnego to... nie jest wykluczona nawet jego sprzedaż.
- Łukasz bardzo się zmienił. Przede wszystkim doszło do totalnej przemiany psychicznej w jego postawie. Więcej krzyczy na boisku, ma większy autorytet i dużo lepiej radzi sobie z presją. On ma ogromny talent i wszyscy o tym wiemy - powiedział Wenger, odnosząc sie również do postawy Szczęsnego. - Kto dał Wojciechowi szansę w zespole młodzieżowym, kiedy do nas przyszedł? To byłem ja, ponieważ wysoko go oceniam i mam duży szacunek do tego co zrobił. Jednak każdy z nas może mieć wzloty i upadki pod względem fizycznym i psychicznym, ponieważ w tym sezonie gramy bardzo dużo meczów. Szczęsny nadal ma przyszłość w Arsenalu, ale również każdy jest do wzięcia.
