Szkoleniowiec Arsenalu Londyn w trakcie jednej z konferencji prasowych przed spotkaniem z Bayernem Monachium, nie wytrzymał ciśnienia słysząc jedno z pytań dziennikarzy i odparł zdenerwowany, że "chce w meczu z Bawarczykami przegrać". Arsene Wenger jest w ostatnim czasie pod mocnym ostrzałem ze strony mediów z faktu, iż Kanonierzy przez ostatnie osiem lat nie wywalczyli żadnego trofeum. Po uspokojeniu sytuacji trener dodał, że wierzy w zwycięstwo i wyeliminowanie dobrze spisujących rywali.
- Barcelona ma pewne zalety, Real ma inne, ale nie wygrywają co roku (Ligi Mistrzów - przyp. red.). Tego, czego chcemy na teraz, to przejść do kolejnej fazy. Ludzie mówią, że będzie nam ciężko w tym sezonie, ale ja uważam, że teraz mamy fantastyczną okazję, wierzę w swój silny zespół i jestem pewien, że oni udowodnią mi, że mam rację. Trzeba zapomnieć o tym, co się mówi i skupić się na naszych silnych stronach. Ważne jest to, co pokażemy na murawie. Futbolowych ekspertów jest cała masa, ale oni nie zawsze mają rację - powiedział Wenger.
