Luty choć jest najkrótszym miesiącem w roku, to jednak dla piłkarzy Arsenalu Londyn będzie on bardzo długi i intensywny. Wszystko z racji kalendarza spotkań, jaki czeka na zespół Arsena Wengera. Oprócz arcytrudnej konfrontacji z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów, na krajowym podwórku będzie czekał Liverpool i Manchesterem United. Kanonierzy po tych meczach tak naprawdę poznają swoją wartość w tym sezonie i sami sobie odpowiedzą na pytanie, czy są gotowy na zdobycie tytułu.
- Kocham to. Myślę, że każdy piłkarz z niecierpliwością czeka na wielkie mecze z wielkimi drużynami. Mierzenie się z zawodnikami światowej klasy jest ekscytujące. Czekają nas ciężkie spotkania, ale patrzymy na nie jak na okazję do zwiększenia różnicy pomiędzy nami i drużynami, które są niżej w tabeli – powiedział Wojciech Szczęsny, który przyznaje, że silną bronią drużyny są mecze na własnym stadionie, gdzie praktycznie w ogóle nie tracą goli.
