Zlatan Ibrahimovic w ostatnim czasie jest bez wątpienia jednym z najlepszych zawodników świata. Wiele osób twierdzi, że na ten moment prezentuje lepszą formę niż sam Lionel Messi. Kariera Szweda mogła potoczyć się jednak zupełnie inaczej i kto wie, czy do dnia dzisiejszego nie strzelałby przez lata bramek dla... Arsenalu Londyn. Piłkarz ten miał przejść do Kanonierów w wieku 16 lat, ale nie udało mu się znaleźć wspólnego języka z Arsenem Wengerem.
- Chciałem się z nim spotkać i dać mu szansę treningów z pierwszą drużyną. On nie chciał wziąć udziału w zajęciach. Nie możesz kogoś zakontraktować, jeśli nie widziałeś go w akcji "na żywo". Nie żałuję, że Ibrahimovic postanowił grać gdzie indziej. Rozmowy kończą się fiaskiem w wielu przypadkach - powiedział szkoleniowiec Arsenalu.