W niedzielnym meczu Ajaxu Amsterdam z PSV Eindhoven w trakcie drugiej połowy, murawę musiał opuścić Arkadiusz Milik z powodu urazu mięśnia uda. W związku z tym od razu pojawiły się spekulacje odnośnie zbliżającego się spotkania w ramach mistrzostw Europy, w którym Biało-Czerwoni zmierzą się z Irlandią. Dziś już wiadomo, że kontuzja reprezentanta Polski nie jest groźna i pod koniec marca będzie w pełni sił, aby wspólnie z Robertem Lewandowskim nękać obronę rywali.
- Rozmawiałem z klubowym lekarzem Ajaxu i wiem, że Arek jest już po szczegółowych badaniach. Na szczęście nie stało się nic groźnego i Milik w ciągu tygodnia najprawdopodobniej wróci do gry - powiedział lekarz kadry Jacek Jaroszewski, cytowany przez serwis "Łączy nas piłka".
