Andy Murray oświadczył, że musi znowelizować plan swoich przygotowań do gry i udoskonalić metody treningowe. Takie działania mają pomóc zawodnikowi w osiąganiu sukcesów na turniejach Wielkiego Szlema. Murray przegrał w półfinale Wimbledonu drugi raz z rzędu. W tym roku uległ Rafel’owi Nadal’owi. W związku z tym faktem, tenisista zmienia tok swoich prac nad własną formą.
W rozmowie dla BBC Radio 5Live Murray powiedział: „Muszę iść naprzód. Taki efekt da mi tylko ciężka praca, która przyniesie poprawę umiejętności. To wszystko, co jestem w stanie zrobić. Tegoroczny Wimbledon był dla mnie całkiem dobry i cieszy mnie to, że powoli wkraczam na wyższy poziom gry”.
Wiara jest kluczem do sukcesu. Szkocki tenisista musi w końcu uwierzyć we własne możliwości i przestać popadać w dołki psychiczne.
„Potrzebuję dodatkowej wiary w siebie, to jest teraz najważniejsze. Jeśli pewność siebie wzrośnie, to sukcesy przyjdą razem z nią. Moim celem jest pokonać jednego lub dwóch zawodników z absolutnej czołówki, jeśli podołam temu wyzwaniu będę gotów na walkę z każdym. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych kilku lat będę wygrywał w największych turniejach, a moja gra stanie się o wiele lepsza niż w latach poprzednich” – dodał.
.jpg)
