Alberto Tomba to były gwiazdor narciarstwa alpejskiego, który w czasie igrzysk olimpijskich w Vancouver sprawdzi się w roli komentatora sportowego. Obecnie namawia młodszych alpejczyków do strajku, który miałby na celu zmniejszenie liczby startów w sezonie.
Tomba uważa, że alpejski kalendarz jest za bardzo napięty co skutkuje licznymi kontuzjami wśród zawodników. W tym sezonie już 21 sportowców dozało urazów.
Przeczytaj także: T.J. Lanning - tragiczny wypadek w zawodach Pucharu Świata » Jedynym sposobem by zmienić ten stan rzeczy jest według niego strajk, który wywarłby presję na Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i na sponsorach. By alpejczycy nie musieli dłużej narażać zdrowia powinni połączyć siły i bronić własnych interesów.
