Agnieszka Radwańska rozpoczęła nowy sezon od triumfu w turnieju ASB Classic w Auckland. Polka w finale pokonała 6:4, 6:4 Yaninę Wickmayer - był to jej piąty mecz wygrany na tej imprezie i piąty bez starty seta. "Isia" po raz pierwszy w karierze rozpoczęła zmagania w nowym roku od wygranej. Niebawem czeka ją pierwszy prawdziwy sprawdzian, bowiem rozpoczynie się turniej wielkoszlemowy Australian Open, gdzie przyjdzie jej zmierzyć się z czołowymi tenisistkami na świecie.
Belgijka rozpoczęła mecz od wygranego gema, ale po chwili to Radwańska wyszła na prowadzenie 3:1. Z czasem rywalka zdołała doprowadzić do wyrównania 4:4, a następnie miała swój serwis. Czwarta rakieta świata po lekkim przestoju wzięła się jednak w garść i zakończyła tego seta zwycięstwem.
W drugiej odsłonie wyrównana gra toczyła się do stanu 3:3, następnie Agnieszka przełamała Wickmayer i objęła prowadzenie 5:3. Choć była okazja ku temu, aby zakończyć od razu tę partię, to jednak ostatecznie drugi set zakończył się takim samym wynikiem jak pierwszy.
.jpg)
