Finał tegorocznych mistrzostw WTA nie dla Agnieszki Radwańskiej. Polka awansowała do najlepszej „czwórki” dzięki zwycięstwu nad Petrą Kvitową i korzystnym wynikom w spotkaniach swoich grupowych rywalek. Krakowianka w sobotę w walce o upragniony finał w Singapurze zmierzyła się z Simone Halep.
Biało-czerwona od początku w starciu z Rumunką była całkowicie bezradna. „Isia” przede wszystkim słabo returnowała, a jej serwis także pozostawiał sporo do życzenia. Halep w mgnieniu oka wygrała partię otwarcia 6:2, dwukrotnie bez problemu przełamując Radwańską.
W następnym i jak się szybko okazało ostatnim secie trzecia rakieta globu także kontrolowała wydarzenia na korcie, oddając naszej rodaczce tylko dwa gemy. W całym spotkaniu Radwańska odnotowała zaledwie cztery uderzenia kończące przy 26 "winnerach" Rumunki i skapitulowała już po 69 minutach gry.
Znacznie więcej emocji dostarczyły kibicom przed południem Serena Williams oraz Karolina Woźniacka. Amerykanka Dunkę polskiego pochodzenia pokonała dopiero po niezwykle dramatycznym tie-breaku w trzecim secie.
Wynik meczu: Agnieszka Radwańska 2:6, 2:6 Simone Halep.