Adam Nawłka uzupełnił kadrę na najbliższe mecze towarzyskie ze Słowacją (15 listopada we Wrocławiu) i Irlandią (19 listopada w Poznaniu) Powołania otrzymało aż pięciu debiutantów - Rafał Kosznik i Paweł Olkowski (obaj Górnik Zabrze), Adam Marciniak (Cracovia) Tomasz Hołota (Śląsk Wrocław) oraz największa niespodzianka Rafał Leszczyński z pierwszoligowego Dolcana Ząbki. Selekcjoner wyjaśnił to sensacyjne powołanie na łamach oficjalnej strony PZPN.
- Monitorujmy nie tylko zawodników z Ekstraklasy, ale także z pierwszej ligi z racji tego, że chcemy mieć przegląd wszystkiego, co dzieje się w polskiej piłce. Jest to bardzo ciekawy zawodnik, z ogromnym potencjałem i perspektywami. Chcemy, żeby poznał jakie warunki panują w reprezentacji, żeby czerpał z tego naukę, żeby się z tym oswoił. Trzeba jednak zaznaczyć, że już teraz wykazuje bardzo wysokie umiejętności i potencjał, który absolutnie predestynuje go do gry w Ekstraklasie. Czasem ktoś dostaje taką szansę i musi pokazać, że potrafi ją wykorzystać. Powtarzam jednak raz jeszcze, że on już teraz prezentuje wysoki poziom i jest naprawdę bardzo dobrym bramkarzem - wyjaśnił selekcjoner.
- Nawet nie wiem, jakie będę miał pierwsze wrażenie po wejściu na zgrupowanie, bo spotkam się z ludźmi, których oglądam co tydzień w telewizji i... (śmiech). Przemiła sytuacja. Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek bramkarz z pierwszej ligi dostał powołanie do dorosłej reprezentacji. Zdaję sobie sprawę, że raczej... To znaczy nie wiadomo, czy jest szansa na granie. Naprawdę, nie wiem co powiedzieć! - powiedział sam zainteresowany w rozmowie z Weszlo.com
Pełna kadra na mecze ze Słowacją i Irlandią: