Roger Federer już w najbliższą niedzielę rozpocznie zmagania w turnieju ATP w Szanghaju. Szwajcar nie będzie mógł się jednak swobodnie poruszać w trakcie trwania imprezy, gdyż będzie pod ciągłym okiem ochroniarzy. Wszystko to ma związek z tym, iż w internecie pojawiła się zmontowana fotografia, na której najlepszy tenisista przedstawiony był z odciętą głową. Policja dostała również kilka niepokojących sygnałów odnośnie jego osoby.
- To wspaniałe wrócić do Szanghaju. Kocham to miasto, a zwłaszcza tamtejszych kibiców. Mam nadzieję, że na meczach będą wypełnione trybuny i wszyscy będą się cieszyć naszą grą - powiedział dyplomatycznie Federer, nie odnosząc się nawet do całego zamieszania.
