Jerzy Janowicz na szczęście nie poszedł w ślady Agnieszki Radwańskiej. Łodzianin po niezwykle zaciętym boju wygrał we wtorek mecz pierwszej rundy turnieju rangi ATP World Tour 250 w Sydney. Polak po ponad dwóch godzinach walki na korcie wyeliminował Nicka Kyrgiosa.
24-latek spotkanie z Australijczykiem rozpoczął od mocnego uderzenia. Nasz rodak zdominował pierwszą odsłonę pojedynku, wygrywając 6:1. Faworyt gospodarzy w następnej odsłonie meczu postawił biało-czerwonemu znacznie twardsze warunki.
Obaj zawodnicy doskonale serwowali i o żadnym przełamaniu mowy już być nie mogło. Losy partii rozstrzygnęły się więc dopiero w tenisowej dogrywce, a w niej „górą” był Kyrgios, który obronił piłkę meczową, zdobywając od wyniku 5:6 trzy punkty z rzędu.
Bardzo podobny scenariusz miał decydujący set, w którym obaj gracze w dalszym ciągu imponowali solidnym podaniem i konieczne było rozegranie tie-breaka, a w nim tym razem lepszy okazał się Janowicz, wygrywając 7-5. Polak mecz z młodym „Kangurem” zakończył godzinę po północy czasu miejscowego.
Nasz najlepszy tenisista w dalszej fazie rywalizacji zmierzy się w środę z rozstawionym z numerem piątym Argentyńczykiem Leonardo Mayerem.
Wynik meczu: Jerzy Janowicz (Polska) 6:1, (6)6:7, 7:6(5) Nick Kyrgios (Australia).
