Rafael Nadal pewnie pokonał 6:1, 6:3 Rogera Federera w finale turnieju ATP Masters 1000 na kortach ziemnych w Rzymie, gdzie pula nagród wynosiła 3,2 mln euro. Hiszpan wręcz zdemolował na korice swojego rywala, który w tym dniu zaprezentował się niezwykle słabo i chyba tylko jego najwięksi fani są w stanie przypomnieć sobie, kiedy tak źle zagrał w ważnym meczu. - Nie poszło tak jak chciałem. Przestrzeliłem zbyt wiele forhandów i kluczowych punktów. On grał niesamowicie returnem, świetnie poruszał się po korcie. Kiedy Rafa jest w takiej formie to trudno z nim rywalizować - powiedział Federer.
Dla Nadala był to 41. wygrany w karierze turniej na nawierzchni ceglanej, a trzeci w tym sezonie – wcześniej był najlepszy w Indian Wells i Madrycie. Obaj zawodnicy spotkali się na korcie 30 razy w historii, a 20 z tych meczów wygrał Nadal. - To dla mnie bardzo ważny dzień. Jestem szczęśliwy, bo miałem trudny ostatni rok. Wiem, gdzie byłem jeszcze kilka miesięcy temu, dlatego tym bardziej cieszę się to chwilą. To dla mnie bardzo emocjonujące, że wygrałem imprezę z taką historią – mówił po meczu Nadal.
.jpg)
.jpg)
