Jerzy Janowicz przegrał 4:6, 6:7(2) z Rogerem Federerem w ćwierćfinale prestiżowego turnieju ATP Masters w Rzymie. Polak mimo porażki może czuć się z siebie dumny, bowiem zaprezentował się z bardzo dobrej strony w starciu z legendą światowego tenisa. 17-krotnym triumfator imprez wielkoszlemowych długo męczył się z łodzianinem w pierwszym secie i dopiero w 10 gemie zdołał odebrać jego serwis, co automatycznie dało mu również prowadzenie w meczu.
W drugiej partii „Jerzyk” walczył nie tylko ze Szwajcarem, ale również z bólem ramienia, który mocno utrudniał mu grę. Dzięki ambitnej postawie 21-letni tenisista zdołał wyjść nawet na prowadzenie 5:3, a po chwili miał piłkę setową. Federer wyszedł jednak z tarapatów i doprowadził do tie-breaka. W nim mocno obolały już Janowicz ugrał zaledwie dwa punkty.
