Novak Djokovic potrzebował godzinę i 24 minuty, aby pokonać 6:3, 6:3 Rafaela Nadala w finale turniej tenisowego ATP Tour Masters 1000 w Miami. Serb po raz czwarty wygrał tę imprezę, natomiast jego rywal po raz czwarty zagrał w jej finale, ale jeszcze nigdy nie zdołał tu zwyciężyć. Obaj tenisiści spotkali się po raz 40. w karierze, ale mimo porażki wciąż lepszy bilans ma gracz z Majorki 22-18. Drugi zawodnik światowych list zwyciężył w swoim 43. turnieju w karierze, a drugim w tym roku.
Patrząc na to spotkanie nie można było mieć żadnych wątpliwości kto się prezentuje lepiej. Djokovic w trakcie całego meczu trzykrotnie przełamał Nadala, który tego dnia mógł tylko bezradnie się bronić. Zawodnicy mieli kilka dni więcej na odpoczynek, bowiem nie rozgrywali meczów półfinałowych, gdyż ich rywale oddali je walkowerem z racji różnych kontuzji. - Nie przypominam sobie, by kiedyś w turnieju przydarzyło mi się coś podobnego – powiedział Djokovic.
