2013.02.22// P. Rączka
Jerzy Janowicz pokonał 7:6 (7-0), 6:3 Juliena Benneteau w turnieju ATP w Marsylii i awansował do ćwierćfinału. Teraz Polaka czeka dużo cięższe zadanie, bowiem jego rywalem będzie rozstawiony z numerem jeden Tomas Berdych. Pierwszy set zakończył się bez żadnego przełamania, a obaj tenisiści popisywali się znakomitymi serwisami. Ostatecznie o zwycięstwie musiał zadecydować tie-break, a w nim dość łatwo poradził sobie nasz zawodnik.
Druga odsłona zapowiadała się podobnie, ale tenisista z Łodzi zdołał raz odebrać podanie Francuza, a do końca już nie oddał swojego serwisu.
- Miałem kilka szans, żeby przełamać go w pierwszym secie. Mam na myśli szczególnie pierwszy breakpoint, gdy miałem 40:15 przy jego drugim serwisie. Agresywnie returnowałem, ale trafiłem w taśmę. Pierwszy set był kluczowy. Zobaczyłem, że Bennetteau zdenerwował się po nim, był sfrustrowany. Przełamałem go na początku i potem skupiałem się już tylko na mojej grze - powiedział po meczu "Jerzyk".