Fabio Fognini już w drugiej rundzie pożegnał się z turniejem ATP w Hamburgu. Włoch na niemieckiej mączce był bezsilny w pojedynku z Filipem Krajinovicem. Tenisista ze słonecznej Italii nie był w stanie ukryć złych emocji i aby wyładować swoją frustrację, postanowił złamać rakietę.
Jakby tego było mało, znany ze swojego temperamentu zawodnik obraził w swoim ojczystym języku przeciwnika z Serbii, nazywając go „piep…nym cyganem”, za co później przeprosił, przyznając się do błędu.
Przypomnijmy, że to nie pierwsza „gorąca” sytuacja z udziałem Fogniniego. Włoch podczas tegorocznego Wimbledonu także zniszczył swoją rakietę, a w dodatku nierzadko wdawał się w niepotrzebne dyskusje z sędzią, za co organizatorzy wymierzyli mu karę w wysokości 27,5 tysiąca dolarów amerykańskich.
