Mariuszowi Fyrstenbergowi i Marcinowi Matkowskiemu nie udało się pokonać Jeana-Juliena Rojera oraz Horii Tecau w finale gry podwójnej turnieju rangi ATP World Tour 250. Polacy z najwyżej rozstawioną parą przegrali w Bukareszcie w dwóch setach.
Oba deble awans do meczu o mistrzowski tytuł wywalczyły po niezwykle wyczerpujących, złożonych z trzech setów pojedynkach. Biało-czerwoni po trwającym godzinę i 12 minut spotkaniu pokonali Lukasa Rosola oraz Denisa Istomina, z kolei ich rywale w super tie-breaku byli „górą” w konfrontacji z Jamie Murrayem i Johnem Peersem.
„Frytka” i „Matka” stanęli w niedzielę przed szansą na swój drugi triumf w stolicy Rumunii. Polacy na mączce w Bukareszcie równych nie mieli sobie już w 2006 roku, ale w tym sezonie nie udało się im powtórzyć tego wyczynu.
Obie partie finałowej batalii miały bardzo podobny przebieg. Każda z nich trwała tyle samo, czyli 35 minut, składała się z dwudziestu gemów i w dodatku w tym samym momencie nasi reprezentanci dali się w nich przełamać. Polacy ulegli rumuńsko-holenderskiej „dwójce” 4:6, 4:6 i na swój 15. wspólny tytuł muszą jeszcze poczekać.
Warto zaznaczyć, że na finale debla z racji występu Tecau zgromadziło się sporo kibiców dopingujących zawodnika gospodarzy i organizatorzy nie mogli narzekać na frekwencję. Zwycięska para otrzymała czek na 23 500 euro, z kolei Polacy dostali do podziału kwotę 12 350 euro.
Wynik finału gry podwójnej turnieju ATP w Bukareszcie:
Jean-Julien Rojert/Horia Tecau (Holandia/Rumunia, 1) 6:4, 6:4 Mariusz Fyrstenberg/Marcin Matkowski (Polska, 3)
