Agnieszka Radwańska wygrała 6:0, 5:7, 6:2 z Julią Putincewą w mecz I rundy wielkoszlemowego Australian Open. Spotkanie to było rozgrywane w południe, zatem w największy upał, co mocno odczuły obie zawodniczki – na termometrze było lekko ponad 40 stopni. Polka w związku z takimi warunkami nie zamierzała się bawić, tylko chciała jak najszybciej zakończyć mecz. Wszystko szło dobrze do pewnego momentu, gdy wygrała siedem gemów z rzędu i prowadziła 6:0, 1:0.
Od tego wyniku lepiej zaczęła radzić sobie rosyjska Kazaszka. Wysoka temperatura dała się mocno we znaki Isi, która ratowała się jak mogła, aby schłodzić ciało. Drugi set trwał nieco ponad godzinę, a sędzia postanowił zarządzić przerwę, aby zawodniczki mogły zejść na chwilę do cienia. Chwila oddechu zadziałała dobrze na Radwańską. Trzeci set należał już do niej i spokojnie go kontrolowała. W kolejnej rundzie rywalką Agnieszki będzie Olga Goworcowa z Białorusi.
.jpg)
