2012.04.26// P. Rączka
AC Milan pokonał 1:0 Genoę w meczu 33. kolejki Serie A i ciągle zachowuje dystans trzech punktów straty do liderującego Juventusu. Gospodarze w pierwszej połowie mieli tylko dwa zrywy - na początku i na końcu, jednak żadna z ich prób zdobycia gola nie przyniosła skutku. Zaraz na początku drugiej odsłony przed dobrą okazją na zdobycie bramki stanął Zlatan Ibrahimović, jedna uderzenie szwedzkiego napastnika zatrzymał Frey.
Rossonieri atakowali coraz śmielej, a ich poczynania ułatwiło także to, iż rywale od 72. minucie grali w osłabieniu, po czerwonej kartce Jankovicia. Ataki Milaniu przyniosły w końcu skutek - na cztery minuty przed końcem piłkę w siatce umieścił Boateng. Podopieczni Massimiliano Allegriego ciągle liczą się w walce o końcowy triumf.
- Wciąż wierzymy i nie przestaniemy, dopóki matematyka nas nie skaże. Zostały cztery mecze, 4 finały. Zdobądźmy komplet punktów. Było wiele kontuzji i graliśmy w bardzo okrojonym składzie, a mecze Ligi Mistrzów odebrały nam trochę świeżości, ale wciąż wierzymy. Szatnia? Jest w nas chęć osiągnięcia maksymalnego wyniku, wszyscy jesteśmy do dyspozycji. Jesteśmy wielką grupą i pokazaliśmy to także w tym sezonie - powiedział po meczu Luca Antonini.